Podole – niedoceniony region Ukrainy

Podole – niedoceniony region Ukrainy

Podole to region Ukrainy tyleż fascynujący co nieodkryty. Podczas wycieczki do Kamieńca Podolskiego warto rozejrzeć się po okolicznych miastach i cudach natury.

Kresowa twierdza i dolina Dniestru

Znany z historii i literatury zamek w Chocimiu robi potężne wrażenie. Wysokie mury schodzą wprost do rzeki. Sama twierdza wprawdzie należała do Rzeczypospolitej jedynie przez krótkie okresy XVI i XVII wieku, ale była areną dwóch kluczowych dla dziejów państwa bitew. Jesienią 1621 roku polsko-litewska armia, mimo śmierci głównodowodzącego hetmana Jana Karola Chodkiewicza wytrzymała miesięczne oblężenie Turków, powstrzymując pochód wojsk sułtańskich na Podole. Pół wieku później, w 1673 roku ówczesny hetman Jan Sobieski brawurowym atakiem rozniósł w pył turecką armię, mszcząc się za zdobycie twierdzy kamienieckiej, zaś sobie otwierając drogę do tronu.

Wycieczka do Kamieńca Podolskiego to także doskonała okazja by zobaczyć dolinę Dniestru, która w Chocimiu jeszcze nie jest tak malownicza. W okolicach zatopionej wsi Bakota (pozostały jedynie ruiny wykutego w skale, XIV wiecznego klasztoru) spiętrzona przez zaporę rzeka rozlewa się szeroko pomiędzy wysokimi, skalisto-stepowymi brzegami. W sezonie kursują tu stateczki turystyczne, zimą pozostaje tylko napawać się pięknem krajobrazu.

Uniwersytet i dawny punkt tranzytowy

Sześćdziesiąt kilometrów od Kamieńca Podolskiego leży rzadko odwiedzane, ciekawe miasto Czerniowce. Wycieczka na Podole jest doskonałą okazją do kilkugodzinnej wyprawy do tego ważnego ośrodka uniwersyteckiego. Tutejsza uczelnia, założona w 1875 roku z woli cesarza Franciszka Józefa, mieści się w dawnej rezydencji prawosławnego biskupa Bukowiny (Czerniowce to już Bukowina, nie Podole). Architektoniczne piękno zbudowanego z czerwonej cegły kompleksu doceniła społeczność międzynarodowa, w 2011 roku wpisując uczelnię na listę Unesco.

Dziesięć -dwadzieścia lat temu miasto było mekką podróżników. Jeszcze przed czasami tanich linii lotniczych to tędy wiodła najtańsza i najkrótsza droga lądowa do Stambułu. Obecnie już nikt chyba nie łapie na tutejszym dworcu transportu do rumuńskiej Suczawy, skąd odjeżdżały autobusy do Turcji.

Miasto Sobieskich

Wracając z wycieczki do Kamieńca Podolskiego warto zjechać z głównej trasy między Lwowem a polską granicą. Obwodnica prowadzi bowiem przedmieściami Żółkwi, obecnie podupadłego, ale zasłużonego dla historii miasteczka. Założone przez Żółkiewskich pod koniec XVI wieku, drogą rodzinnych koligacji przeszło w ręce Sobieskich. Bardzo lubił miasto król Jan III, który wybudował wokół miasta fortyfikacje, zaś kościoły i zamek przebudował w stylu barokowym.

Dodaj komentarz